Wydawnictwo: Impuls
Dla kogo: Dla rodziców i nauczycieli i wszystkich, którzy wychowują dzieci. Ale tylko dla tych, którzy gotowi są przebić się przez naprawdę niełatwą lekturę.
Książka Hubertusa von Schoenebecka jest częścią dialogu, który przetoczył sie przez europejskie media i literaturę ponad dwadzieścia lat temu, w naszym kraju jednak nie odbił sie szczególnym echem. Dziś nastał dobry czas na podejmowanie zagadnień z dziedziny teorii i praktyki wychowania. Książka ta stawia wiele pytań i na niektóre z nich odpowiada, jednakże główną jej zaletą jest poruszanie kwestii, które zwykle zdają się nie podlegać dyskusji. Cała publikacja koncentruje się wokół granic wolności dziecka jako jednostki ludzkiej, jej możliwości samostanowienia a także praw, które stały się przymusem. Postawa antypedagogiczna nie jest łatwa do zaakceptowania i sprawą indywidualną każdego jest, czy jest w stanie choćby częściowo przyjąć argumentację antypedagogów, jednak z pewnością warto rozważyć poruszane przez nich kwestie, choćby dlatego, że niektóre z nich od dawna wydają się zupełnie oczywiste.
Jest to jednak, niestety, książka dość hermetyczna i bardzo trudna w odbiorze. Potrzeba wiele samozaparcia by przez nią, pomimo niewielkiej objętości, przebrnąć. Z pewnością warto to zrobić, jednak należy przygotować się na to, że lektura nie zajmie jednego wieczoru.