Ogólne problemy metodyczne

 

Ocena wyników pracy uczniów w szkole ma swoje ustalone miejsce w procesie nauczania poszczególnych zajęć. W przypadku edukacji plastycznej czy technicznej, biorąc pod uwagę charakter tych zajęć, chodzi głównie o wytwory prac dzieci i młodzieży. To one późnej podlegają szkolnej weryfikacji.

Ze względu na zakres tej publikacji zajmę się głównie problematyką procesu powstawania szkolnych wytworów prac dzieci I etapu kształcenia nauczania zintegrowanego. Niezbędne jest zatem określenie pojęcia tworzenia, rozpatrywanego jako twórczość w odniesieniu do sztuk artystycznych.

W literaturze fachowej można znaleźć wiele wyjaśnień terminu „twórczość”. Według Wiktora Lowenfelda i Lamberta Brittaina, oznacza ona giętkość myślenia czy płynność wyobrażeń albo zdolność do wysuwania nowych pomysłów lub umiejętność widzenia czegoś w nowych relacjach. Zwykle myśli się o twórczości – zdaniem naukowców – jako o produktywnej, konstruktywnej aktywności[1].

Helena Hohensee-Ciszewska posługuje się terminem „twórczość artystyczna”, rozumiejąc go jako twórczość w ogólnym pojęciu wzbogaconą o estetyczne doznanie. Autorka ABC wiedzy o plastyce traktuje twórczość pojmowaną ogólnie jako „czynność psychiczną uzewnętrzniającą się w działaniu, którą człowiek podejmuje, żeby poznawać, przeżywać lub przekształcać świat”[2]. Sprowadza ją do czynności kreacyjnych, zmierzających do przekraczania zastanego, tworzenia nowych koncepcji oraz do „nadawania określonej postaci swoim wytworom, integrowania elementów i utrwalania wyników pracy”[3].

Zdaniem Wincentego Okonia, twórczość dziecka należy rozpatrywać w węższym znaczeniu – jako twórczość plastyczną dzieci – i w szerszym – jako wielostronną działalność, której owocem są nowe i oryginalne wytwory w dziedzinie poznawania, sztuki i techniki. Może być nią, zdaniem pedagoga,

[...] zarówno rozwiązanie problemu naukowego, skonstruowanie oryginalnego urządzenia technicznego czy zaprojektowanie oryginalnego konkursu, jak i ułożenie wierszyka, skomponowanie piosenki czy namalowanie obrazu. Jeśli dziecko rozwiązuje problem, którego rozwiązanie jest znane, lub gdy samodzielnie konstruuje przedmiot przez kogoś wynaleziony, mówi się o twórczości wtórnej lub subiektywnej. Oba rodzaje twórczości mają dużą wartość w kształtowaniu dzieci i młodzieży”[4].

Swoją koncepcję rozwijam, opierając się na szerszym znaczeniu twórczości zaproponowanym przez W. Okonia w Nowym słowniku pedagogicznym, gdzie badacz dopuszcza istnienie nie tylko twórczości oryginalnej, lecz także wtórnej. Bardzo przydatne wydaje mi się również stwierdzenie Lowenfelda i Brittaina, że „jednym z najważniejszych elementów każdego aktu twórczości artystycznej jest stopień zaangażowania dzieci w to, co robią”[5]. Zgadzam się z opinią autorów, że w wytworze pracy dziecka można dostrzec jego stosunek do własnych osiągnięć.

Praktyka w szkole pokazała, że pierwszoklasiści działają na różnorodnym poziomie plastycznym. Przy realizowaniu koncepcji zastosowania „plastycznych rozwiązań” powstały zróżnicowane wytwory:

1. Pojawiły się prace, które technicznie i treściowo bardzo przypominały „przykładowe plastyczne rozwiązania”. Dzieci dobierały podobnie barwy materiałów. Rysowały postaci, drzewa, krzewy, owoce, zachowując kształty zbliżone do prezentowanych. W tym przypadku można mówić o zdecydowanej dominacji elementów twórczości wtórnej.

2. Zdarzały się także wykończenia uwzględniające treść i technikę pierwowzorów, ale wprowadzające zarazem niewielkie modyfikacje. Uczniowie dobierali barwy materiałów według własnego uznania; rysowali postaci, drzewa, krzewy, owoce, nadając im własne, na zasadzie przywołanych skojarzeń, kontury i kształty. Wprowadzali dodatkowe elementy. Tutaj można mówić o ujawnieniu się pierwiastków dwóch rodzajów twóczości: wtónej i oryginalnej.

3. Pojawiły się i takie prace, w których uczniowie wykazali się nieprzeciętną pomysłowością i dużą samodzielnością plastyczną. Pierwszoklasiści wprowadzali własne koncepcje rozwiązań, stając się twórcami oryginalnymi – mistrzami prac.

Oceniając wyniki działań uczniów, trzeba pamiętać, że bardzo ważnym elementem każdego aktu twórczości jest stopień zaangażowania w to, co robią, oraz o tym, iż oba rodzaje twórczości: wtórna i subiektywna, mają dużą wartość w kształtowaniu osobowości dzieci.

Jeśli chodzi o ingerencję nauczyciela w twórczość uczniów, to – według fachowców teoretyków – nie należy ingerować. Talent dziecka, jego wyobraźnia, wrodzone sprawności manualne powinny mieć pełną swobodę. Jak jakieś fatum ciąży na nauczycielu rozbudzony przez teoretyków niepokój, że może załamać, zniekształcić lub wypaczyć naturalny rozwój dziecka. Innego zdania są specjaliści

praktycy. Pracując na co dzień z dziećmi i młodzieżą, wiedzą, jak wygląda mechanizm powstawania dzieł uczniowskich. Otż, zdaniem praktyków, ingerencja jest nieunikniona. Już sama organizacja procesu twórczego (ognisko, szkoła, kółko plastyczne itp.) ją zakłada. Pozostaje tylko pytanie: jakie powinny być jej granice i jakiego ma być rodzaju[6].

 

Tematyka proponowanych „plastycznych rozwiązań”

 

Jesień jest wśród nas

Jesienne barwy liścia

Jesienna szkolna dróżka

Zmienna jesienna pogoda

Smaczny owoc jesieni

Zima jest wśród nas

Pierwszy śnieg

Świerk w zimie

Bałwan na górce

Wiosna jest wśród nas

Pierwsze wiosenne promyki słońca na wsi

Nasze bociany wiosną

Ekologiczne wiosenne drzewo

Moja roślinka wiosną

Lato jest wśród nas

Lato na wsi

Letni odpoczynek w górach

Letni odpoczynek nad jeziorem

 



[1] W. Lowenfeld, W. Lambert Brittain, Twórczość a rozwój umysłowy dziecka, tłum. K. Polakowski, PWN, Warszawa 1977, s. 29.

[2] H. Hohensee-Ciszewska, ABC wiedzy o plastyce, WSiP, Warszawa 1988, s. 102.

[3] Ibidem.

[4] W. Okoń, Nowy słownik pedagogiczny, Żak, Warszawa 1998, s. 414.

[5] W. Lowenfeld, W. Lambert Brittain, Twórczość i rozwój umysłowy..., op. cit., s. 41.

[6] S. Czajka, Nauczyciel a twórczość plastyczna uczniów, WSiP, Warszawa 1970, s. 16.