SŁOWO WSTĘPNE

 

 

Szkoła waldorfska działa obecnie już  od ponad osiemdziesięciu lat. Właściwa jest jej szczególnego rodzaju instytucja nauczyciela, który przez wiele lat prowadzi dzieci w jednej klasie, nauczając przy tym wszystkich ważnych przedmiotów. To nauczanie odbywa się w formie cykli zajęć tematycznych. Każdego ranka nauczyciel staje zatem przed klasą i przez kilka tygodni omawia z dziećmi materiał z zakresu jednego przedmiotu. Komuś nieobeznanemu z ta formą nauczania natychmiast nasuwa się parę zasadniczych pytań: Jakże to może funkcjonować? Czy nauczyciel nie jest po prostu przeciążony, gdy tak rok w rok musi nauczać coraz to nowych przedmiotów? I jak to wygląda w kontekście stosunków społecznych w klasie? Czy aby nie powstają zbyt silne związki i zależności, które mogą niekorzystnie wpływać na samodzielność ucznia? Krótko mówiąc: odnośnie tego modelu nauczyciela wychowawcy istnieje wiele pytań i wątpliwości.

To właśnie aktualność tych kwestii  skłoniła naszego nieżyjącego już kolegę z Ośrodka Badań Pedagogicznych przy Związku Szkół Waldorfskich, Georga Kniebe, by zwrócić się do Helmuta Ellera, długoletniego, doświadczonego nauczyciela wychowawcy, z pytaniem, czy nie zechciałby podjąć się przedstawienia stanu faktycznego w postaci relacji z praktyki pedagogicznej. W ten sposób powstał tekst, który naświetla i opisuje całe bogactwo nowych form nauczycielskiej egzystencji, i to w piękny, przystępny i sugestywny sposób. Szczególne podziękowania należą się Autorowi za to, że w nie porusza wyłącznie kwestii związanych z przyjemnymi zadaniami nauczyciela, lecz pisze też o tych trudnych i uciążliwych momentach. Nawet konflikty między uczniami a nauczycielami oraz między nauczycielami a rodzicami nie zostają pominięte, lecz przedstawione z całą rzetelnością – jako oczywista część współczesnej pracy pedagogicznej. Kluczową rolę odgrywa przy tym ukazanie, jak ważna jest praca nauczyciela nad samym sobą – i tu także pojawia się wiele istotnych informacji. Czytelnik  niemal przy okazji dowiaduje się też wielu pouczających rzeczy zarówno o organizacji zajęć lekcyjnych, jak też o strukturze i  treściach dydaktycznych klas I-VIII. Powstaje w ten sposób spójny obraz, który może być przydatny nie tylko rodzicom, lecz także nauczycielom doskonalącym swój warsztat.

Za tę świetną pracę składamy serdeczne podziękowania Helmutowi Ellerowi, który z perspektywy nauczyciela w stanie spoczynku dokonał tej retrospekcji,  wzbogacając  swe doświadczenia o mądrość, jaką niesie ze sobą wiek dojrzały.

 

 

Stefan Leber

Stuttgart, lato 1998