Od redakcji

Pozbawienie wolności jest obecnie w Polsce najbardziej represyjnym środkiem karnym stosowanym wobec osób naruszających normy prawne. Na demoralizujący wpływ uwięzienia szczególnie podatni są młodociani oraz osoby w znacznym stopniu niedostosowane społecznie, dlatego planując i podejmując działalność resocjalizacyjną, należy uwzględnić odpowiednie i zindywidualizowane środki oddziaływania penitencjarnego.

 

Zgodnie z art. 67 § 1 kodeksu karnego wykonawczego z 1997 r.[1]

wykonywanie kary pozbawienia wolności ma na celu wzbudzenie w skazanym woli współdziałania w kształtowaniu jego społecznie pożądanych postaw, w szczególności poczucia odpowiedzialności oraz potrzeby postrzegania porządku prawnego i tym samym powstrzymania się od powrotu do przestępstwa”.

 

Oznacza to, że fundamentalnym celem kary pozbawienia wolności jest z jednej strony poprawa skazanego i zapobieganie popełnianiu przez niego kolejnych przestępstw, z drugiej natomiast ochrona społeczeństwa przed nim, polegająca na powstrzymywaniu go przed naruszaniem prawa podczas pobytu w więzieniu. Organizacja i przebieg działalności resocjalizacyjnej w zakładach penitencjarnych[2] są możliwe przy uwzględnieniu kilku ważnych warunków. Pierwszy z nich dotyczy personelu więziennego i jego indywidualnych cech charakteru. W pracy resocjalizacyjnej istotne jest doświadczenie, zaangażowanie, przekonanie, że resocjalizacja jest możliwa także w warunkach izolacji więziennej. Poza tym nie bez znaczenia pozostaje wiarygodność i autentyczność personelu, a także skuteczność przekazywanych informacji. Najważniejszym jednak zadaniem osób pracujących ze skazanymi jest pozyskiwanie osadzonych do współdziałania w wychowaniu, uspołecznianiu i formowaniu w nich umiejętności oraz postaw akceptowanych społecznie, realizacji nowych planów życiowych i aspiracji oraz niesienie pomocy w zrozumieniu granic własnej wolności i jej uwarunkowań. Drugi warunek, od którego zależy pomyślność procesu resocjalizacji w warunkach izolacji więziennej lub penitencjarnej, to cechy i doświadczenia samych więźniów. Współczesne poglądy i wyniki badań wskazują, że stawianie zadań resocjalizacyjnych wobec wszystkich skazanych jest możliwe, ale nieuzasadnione, ponieważ ich wykonanie nie jest realne, a wobec części sprawców (tych, którzy nie wymagają resocjalizacji) – niecelowe. H. Machel[3] na podstawie obserwacji poczynionych podczas własnej praktyki twierdzi, że w więzieniach jest około 30–35% skazanych, których nie da się zresocjalizować, ani w warunkach izolacyjnych, ani w warunkach wolnościowych, ze względu na ich aspołeczną naturę. Wynika z tego, że prawie 70% osadzonych to osoby nieporadne życiowo, nieradzące sobie z konfliktami i problemami życiowymi, potrzebujące wsparcia, ukierunkowania, a czasami specjalistycznych oddziaływań resocjalizacyjnych. W wielu przypadkach są to ludzie zdemoralizowani, ale ich demoralizacja jest przede wszystkim skutkiem negatywnego treningu społecznego. Można ją zatem zredukować, jednak należy przy tym pamiętać, że jakiekolwiek skuteczne oddziaływanie na dorosłego człowieka jest możliwe jedynie wówczas, gdy on sam widzi w tym sens i wyrazi zgodę i chęć współdziałania z wychowawcą, terapeutą lub psychologiem. Ostatni, trzeci warunek pomyślności procesu resocjalizacji to sposób przekazu treści, specjalnych technik przekształcania i warunków wspierających.

 

Art. 67 § 3 k.k.w. z 1997 r. zakłada, że

w oddziaływaniu na skazanych, przy poszanowaniu ich praw i wymaganiu wypełniania przez nich obowiązków, uwzględnia się przede wszystkim pracę, zwłaszcza sprzyjającą zdobywaniu odpowiednich kwalifikacji zawodowych, nauczanie, zajęcia kulturalno-oświatowe i sportowe, podtrzymywanie kontaktów z rodziną i światem zewnętrznym oraz środki terapeutyczne.

 

Powyższy wachlarz środków wspierających proces resocjalizacji ma ukształtować w skazanych społecznie pożądane potrzeby i umiejętności, w szczególności te, które są niezbędne do normalnego funkcjonowania po opuszczeniu zakładu karnego, a które mogą umożliwić im „nadrobienie zaległości” w dotychczasowym rozwoju.

Kodeks karny wykonawczy z 1969 r.[4] stanowił, że celem kary pozbawienia wolności jest resocjalizacja wszystkich (nie zaznaczył tego wręcz, ale sformułowanie art. 37 § 1 k.k.w. nie pozostawia żadnej wątpliwości) skazanych na karę pozbawienia wolności. Obecny zakłada, że intensywnym indywidualnym oddziaływaniem wychowawczym objęci są skazani odbywający karę w systemie programowego oddziaływania i terapeutycznym. Ponadto z wymienionych form oddziaływania mogą korzystać również skazani odbywający karę w systemie zwykłym, po wyrażeniu chęci uczestnictwa w procesie resocjalizacji.

Od kilku lat w ramach szeroko rozumianej działalności resocjalizacyjnej, zgodnie z zarządzeniem nr 02/04 Dyrektora Generalnego Służby Więziennej[5], w zakładach karnych i aresztach śledczych tworzone są i realizowane przez pracowników działów penitencjarnych i terapeutycznych autorskie programy resocjalizacyjno-terapeutyczne. Ich stosowanie uzasadniają następujące powody: po pierwsze stanowią one nową jakość oddziaływań penitencjarnych; po drugie (z ekonomicznego punktu widzenia) praca w grupie jest tańsza – dlatego można objąć oddziaływaniem większą liczbę skazanych; po trzecie dzięki nim pojawiają się nowe, konkretne i skuteczne technologie pracy grupowej ze skazanymi; po czwarte celowo ukierunkowane prace z grupami, a co za tym idzie – podobne programy, realizowane są w zakładach karnych w innych krajach i przynoszą oczekiwane pozytywne rezultaty; po piąte poza zindywidualizowanymi oddziaływaniami zakłada się większą lub dodatkową skuteczność oddziaływań grupowych; po szóste zostają one usankcjonowanie i są prowadzone przez więziennictwo na szerszą skalę i po siódme, w związku z przeludnieniem zakładów penitencjarnych prowadzenie indywidualnych oddziaływań jest bardzo trudne, przez co praca z grupami w wielu przypadkach stała się koniecznością[6].

 



[1] Kodeks karny wykonawczy – ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r., Dz. U. Nr 90, poz. 557 z późn. zm.

[2] Patrz: H. Machel, Psychospołeczne uwarunkowania pracy resocjalizacyjnej personelu więziennego, Gdańsk 2001; M. Ciosek, Psychologia sądowa i penitencjarna, Warszawa 2001; H. Machel, Więzienie jako instytucja karna i resocjalizacyjna, Gdańsk 2003.

[3] H. Machel, Sens i bezsens resocjalizacji penitencjarnej – casus polski. Studium penitencjarno-pedagogiczne, Kraków 2006, s. 154.

[4] Kodeks karny wykonawczy – ustawa z dnia 19 kwietnia 1969 r., Dz. U. z 1975 r. Nr 13, poz. 98.

[5] Zarządzenie nr 2/04 Dyrektora Generalnego Służby Więziennej z dnia 24 lutego 2004 r. w sprawie szczegółowych zasad prowadzenia i organizacji pracy penitencjarnej oraz zakresów czynności funkcjonariuszy i pracowników działów penitencjarnych i terapeutycznych.

[6] Patrz: A. Majcherczyk, Programy resocjalizacji skazanych – głos w dyskusji o stanie i perspektywach więziennictwa, „Przegląd Więziennictwa Polskiego” 2006, nr 52–53.