Józef Korpała (1905–1989) Instruktor harcerski, pedagog historyk literatury, ceniony historyk i teoretyk bibliografii, bibliotekarz i działacz społeczno-oświatowy.
Józef Korpała urodził się 12 marca 1905 roku w Damienicach w wielodzietnej rodzinie Pawła, pracownika PKP, i Marii z Kmiecików. W Damienicach liczna rodzina Korpałów osiedliła się blisko dwieście lat wcześniej. Wieś ta położona jest na północny zachód od Bochni, z którą graniczy przez rzekę Rabę.
Józef wychowywał się w Bochni i tu ukończył szkołę ludową (podstawową).
W 1916 roku rozpoczął naukę w klasie Ia w c.k. gimnazjum w Bochni. Była to szkoła założona w 1817 roku, mieściła się we własnym budynku z 1886 roku, którego plany przygotowało c.k. Ministerium Oświaty w Wiedniu. Większość uczniów wywodziła się z okolicznych wsi. Na terenie gimnazjum działała biblioteka szkolna (15 tys. pozycji w 1913 r., zniszczona w czasie wojny), Koło Literackie, Kółko Historyczne, orkiestra dęta i smyczkowa (instrumenty zostały zdewastowane w czasie wojny) i od 1912 roku drużyna skautowa. W czasie pierwszej wojny światowej wielu uczniów i absolwentów walczyło w Legionach Polskich i c.k. Armii.
Młody Józef rozpoczynał naukę w trudnym, wojennym okresie, który spotęgował jeszcze galicyjską biedę. Jego klasa liczyła 40 uczniów, a grono nauczycielskie było przerzedzone poborem do wojska. Szkoła dawała zdolnym uczniom, do których zaliczał się Józef, wielkie możliwości rozwoju. W roku szkolnym 1920/21 funkcjonowała tylko jedna klasa V, ale liczyła 50 uczniów, a Józef był jednym z czterech uczniów szczególnie uzdolnionych. Biblioteka liczyła 930 dzieł, ale szybko się rozrastała. Rozkład zajęć i liczba godzin przeznaczonych na poszczególne przedmioty daleko odbiegały od dzisiejszej praktyki. W roku szkolnym 1919/20 Józef miał cztery godziny języka ojczystego, ale sześć łaciny i cztery greki oraz trzy niemieckiego, a historii i geografii po dwie godziny lekcyjne. Łącznie w tygodniu miał trzydzieści dwie godziny lekcyjne, ale to podstawowe wykształcenie uzupełniały kółka zainteresowań i organizacje młodzieżowe. Trzeba też pamiętać, że nauka w szkołach średnich była płatna...