Myśli o nauce i szkolnictwie wyższym edukacji wychowaniu fizycznym i sporcie kształceniu i pracy nauczycieli pisaniu życiu i ludziach (wersja papierowa)

Od Autora

KiedyÅ› napisaÅ‚em, że tym, co w pisaniu tekstu naukowego, popularnonaukowego lub publicystycznego wydaje siÄ™ najtrudniejsze, a zarazem najbardziej pożądane, jest speÅ‚nienie wymogu, aby kwestie wczeÅ›niej sformuÅ‚owane byÅ‚y uzasadnieniem tych formuÅ‚owanych później, a równoczeÅ›nie każda z nich zawieraÅ‚a samodzielnÄ… porcjÄ™ informacji. Dowolne akapity wyjÄ™te z takiego tekstu nie zakÅ‚ócajÄ… ciÄ…gÅ‚oÅ›ci wywodu. Åšwiadczy to o tym, że każda fraza, oprócz logicznych powiÄ…zaÅ„ z sÄ…siednimi, ma również swojÄ… autonomicznÄ… wartość. Niniejszy zbiór jest próbÄ… weryfikacji powyższego stwierdzenia na przykÅ‚adzie wÅ‚asnych tekstów naukowych, popularnonaukowych i publicystycznych. Ciekaw jestem, czy wyjÄ™te z opublikowanych przeze mnie pozycji zwartych (kilkunastu) i artykuÅ‚ów (kilkuset) akapity speÅ‚niajÄ… wymogi samodzielnych jednostek informacji bez ich wczeÅ›niejszego uzasadniania i późniejszego doprecyzowywania. OcenÄ™ pozostawiam Czytelnikowi.

TreÅ›ci poszczególnych akapitów ujÄ™tych w rozdziaÅ‚y dotyczÄ… tego, czym siÄ™ przez caÅ‚e życie zajmowaÅ‚em, a wiÄ™c nauki i szkolnictwa wyższego, edukacji, wychowania fizycznego i sportu, ksztaÅ‚cenia i pracy nauczycieli oraz pisania. Ponieważ w tym czasie żyÅ‚em w okreÅ›lonym Å›rodowisku, ostatni rozdziaÅ‚ dotyczy życia i ludzi.

Ewentualna zbieżność zawartych tutaj sformuÅ‚owaÅ„ z tekstami innych autorów może być tylko przypadkowa. Nie można wykluczyć, że zasÅ‚yszana lub przeczytana kiedyÅ› czyjaÅ› wypowiedź do tego stopnia ulegÅ‚a internalizacji, że nieÅ›wiadomie uznaÅ‚em jÄ… za swojÄ…. Za ewentualne takie przypadki gorÄ…co przepraszam poszkodowanych. JednoczeÅ›nie zgodność merytorycznÄ… moich poglÄ…dów z poglÄ…dami innych autorów uważam za jak najbardziej dopuszczalnÄ…, a nawet pożądanÄ….

 

 

Polecamy również z tej kategorii:

Inne książki tego autora: