Pod znakiem harcerskim (wersja papierowa) |
Cena: 14.80
zł
Nowość
|
|
Szumski Stanisław Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2016, Reprint wydania z 1935 r., Format A6, Objętość 80 stron, Oprawa twarda, szyta ISBN: 978-83-7850-615-7 ISBN: 978-83-7850-876-2 |
||
Kategoria:
Harcerstwo - Przywrócić Pamięć
|
||
Seria wydawnicza „Przywrócić Pamięć” ma przybliżyć współczesnemu społeczeństwu publikacje założycieli ruchu skautowego, twórców rozwoju idei i metodyki harcerskiej z lat 1911–1939.
Reprinty: reprint wydania, [1935]. "Pod znakiem harcerskim".
z recenzji Dariusza Nowińskiegi Niezwykle cennymi elementami wydawnictwa są zawarte w nim fragmenty wspomnień, wierszy, listów i opracowań Stanisława Szumskiego. Nie brakuje też wspomnienia gen. Mariana Kukiela, który dzielił w czasie pracy w DW NKN jeden pokój ze Stanisławem. Umieszczono w wydawnictwie także wspomnienie pośmiertne, które ukazało się w 1916 r. na lamach „Skauta”. To właśnie te elementy najdobitniej pokazują ideową wartość życia pokolenia dwudziestolatków z początku XX wieku. To w szeregach skautingu i Legionów odnajdowali to, o czym marzyły pokolenia ich przodków. Wszystkie wymienione elementy powodują, że książka „Pod znakiem harcerskim. Stanisław Szumski harcerz-legionista” stanowi doskonały materiał dla instruktorów, którzy prowadzą próby na wyższe stopnie harcerskie, takie jak harcerz Orli czy harcerz Rzeczypospolitej. Osoby przechodzące te próby wykazać powinny się w większym stopniu niż wcześniej ideowością, a zapoznanie się z treścią książki powinno być okazją do przemyślenia treści prawa i przyrzeczenia harcerskiego w kontekście służby Polsce i ewentualnej dyskusji na ten temat z opiekunem próby. Wypada pogratulować Oficynie Wydawniczej „Impuls”, że sięgnęła po tę pozycję i umieściła ją w swej serii „Przywrócić Pamięć”.
Niech w Narodzie naszym czystym Stanisław Szumski.
Na służbę pod takiemi hasłami poszedł już we wieku szkolnym ś. p. Stanisław Szumski, autor tego wiersza i tę ideologję bezgranicznego poświęcenia dla sprawy niepodległości poniósł w świat, szerząc ją wśród wszystkich, stwierdzając ją na każdym kroku nietylko słowem, lecz i czynem. Na ławie szkolnej już należał do tych, co nosili przed kwiatem narodu pochodnię, oświecając drogę, po której w tajemnicy przed ogółem kroczyć należało. Był w siedemnastym(!) roku życia członkiem Komisji Wychowania Państwowego (K. W. P.), która była naczelną władzą Tajnej Polskiej Szkoły Państwowej (T. P. S. P.). Szkoła ta miała wychować obywateli przyszłego państwa polskiego. Udział ś. p. Stanisława w pracy K. W. P. był bardzo wybitny. Ze wzruszeniem i zdumieniem patrzymy też obecnie na programy K. W. P. z owych czasów. Z dokumentów tych poznajemy zarówno serdeczny i głęboki zapał patrjotyczny członków Komisji, jak ich rozumne i praktyczne podejście do przedmiotu. Przyznać musimy, że K. W. P. i podwładne jej organy pojmowały bardzo poważnie swe zadanie. Charakterystyczny jest pod tym względem komunikat K. W. P. do poszczególnych „Skupień“ T. P. S. P. (zaboru austrj.), zawierający zarys podstaw tej szkoły, jej regulamin i program nauk na r. 1912/13. Ś. p. Stanisław łączył w działaniu społecznem młodzieńczy polot i rozmach z pracowitą wytrwałością i sumiennością. Świadczą o tem choćby pozostałe w jego papierach programy „Pogawędek“. Podaje w nich dla każdego z trzech kursów T. P. S. P. osobno szczegółowe cele pracy, środki zmierzające do ich osiągnięcia, wreszcie źródła, t. j. lekturę, którą sobie wychowankowie danego kursu przyswoić winni. Całem życiem i śmiercią stwierdził ten wzór polskiego młodzieńca, że „ofiarował“, w myśl przytoczonej w zapiskach swych odezwy Rządu Narodowego z r. 1863 „ojczyźnie wszystką krew, życie i szczęście“. W szeregu tych bohaterskich postaci, co poszli na plac boju w r. 1914, gdy się odezwał „Złoty Róg“, postać to jedna z najbardziej świetlanych, — postać niecodziennej miary, wyrosła na tle patrjotycznej tradycji rodzinnej i umiłowania Ojczyzny — czysta, niezbrukana najmniejszą nawet myślą samolubną, a świetlana tą ideologją ofiarności, jakiej od wszystkich wymagała spawa niepodległości Ojczyzny. W czasie swej służby dla Sprawy, służby niedługiej, bo przeciętej nielitościwą kosą śmierci, już na początku drugiego roku walki, okrył się jakby świetlaną aureolą przewodnika duchowego młodzieży. Nie uronił ś. p. Staszek w ciągu krótkiego swego życia nic z tych szczytnych haseł i gwiazd przewodnich, jakie na chmurnym firmamencie naszej niewoli pozapalali nasi trzej wieszcze i szedł wytrwale naprzód, wierząc w to, że zwykłych „zjadaczy chleba w aniołów przerobi“. W epoce zmaterjalizowania dwudziestego wieku, to jedna z tych przodujących jednostek, co się wznieść potrafiła na wyżyny ducha, ponad szarzyznę codziennego życia i chciała porwać za sobą innych.
(Fragmenty).
Potrzeba ofiarności dla dobra publicznego i dziś, po 16 latach bytu niepodległego, jest tak samo aktualna, jak przedtem! Całe życie ś. p. Staszka, jego praca i jego poglądy, to świetlane drogowskazy, jakim powinien być stosunek obywatela do Ojczyzny, to bezcenne wzory do naśladowania dla tych, co czują się Polakami i synami Odrodzonej Polski. Godzien jest przeto młody bohater, by stać się duchowym przewodnikiem młodych serc.
* * * Za cenną pomoc w opracowaniu literackiem składam serdeczne podziękowanie W. Panom Profesorom Wacławowi Borzemskiemu i Zygmuntowi Reisowi. Dr. Jan Szumski.
Zapraszamy i polecamy!
Polecamy również z tej kategorii: Wstecz
|