Leksykon obejmuje łącznie ponad 1 200 haseł rzeczowych, w zdecydowanej większości dotyczących kwestii medycznych, społecznych, ekonomicznych, pedagogicznych, psychologicznych i prawnych.
Jest to nowość na polskim rynku wydawniczym - pierwszy na miarę XXI wieku leksykon gerontologii wyrażający indywidualny punkt widzenia Autora. Wśród haseł znajdziemy precyzyjne charakterystyki takich pojęć i określeń, jak np. andropauza, choroba Alzheimera, bezdomność ludzi starszych, gerontologia w Internecie.
Adresatami publikacji są osoby zainteresowane gerontologią, w szczególności geriatrzy, gerontopsycholodzy, gerontosocjolodzy, pielęgniarki geriatryczne, pracownicy socjalni, opiekunowie społeczni, studenci kierunków medycznych, społecznych i humanistycznych.
Uwagi wstępne
Niewielki ten tekst wprowadzający Czytelnika w treść obecnej publikacji piszę wieczorową porą, na tarasie, wsłuchany w przenikający do głębi śpiew cykad, w którym rozpoznaję starczy głos Titonosa. Nadciąga już przedjesień, liście klonów, buków i grabów przemieniają swoje barwy z soczystej zieleni w różnokolorową paletę – od złota starych mistrzów, poprzez brunatne, brązowe i ugrowe odcienie do rudych plam w kolorze różu indyjskiego i płonącej miedzi. Na coraz szybciej ciemniejącym niebie widzę klucz dzikich kaczek, zmierzających w cieplejsze strony. W pobliżu chicagowskie lotnisko O’Hare – obserwuję startujące bądź lądujące samoloty, których lot przypomina nasze życie: dziecinne kołowanie w chwili startu, nabieranie szybkości i wzlot ku gwiazdom w młodości, a niekiedy gwałtowny upadek, znacznie zaś częściej łagodne, pogodne lądowanie, bez wstrząsów i bez dramatów – taką może być starość wielu z nas. Nasuwa się tu trafne spostrzeżenie Bertolda Brechta (1898–1956): „Trudy gór mamy za sobą: przed nami trudy równiny”. Wracając do tej książki, jest rzeczą oczywistą, że ludność Polski szybko się starzeje. Bieg życia ludzkiego, los człowieka, starzenie się i nieuchronna starość przynoszą wiele nowych problemów i trudnych do rozwiązania kwestii dotyczących opieki zdrowotnej i zabezpieczenia społecznego oraz utrzymania kondycji i dobrego stanu zdrowia. Książka ta – w moim przekonaniu – jest bardzo potrzebna nie tylko specjalistom rozmaitych dyscyplin gerontologicznych: geriatrom, gerontologom społecznym, gerontobiologom, gerontopsychologom, gerontosocjologom, ale także pielęgniarkom geriatrycznym, pracownikom socjalnym, opiekunom społecznym oraz studentom kierunków i/lub specjalności medycznych, społecznych i humanistycznych. Leksykon ten jest adresowany również do wszystkich zainteresowanych wielowymiarowymi procesami starzenia się i starością jako ważną fazą życia ludzkiego. Jesteśmy społeczeństwem starzejącym się demograficznie. Sytuacja ta wymaga zapewnienia właściwej opieki nad ludźmi starzejącymi się i starymi, będącej wyrazem kultury społeczeństwa, a także stanowienia nowego prawa, innowacyjnych zabezpieczeń socjalnych oraz tworzenia nowej terminologii i uporządkowania już istniejącej. Od czasów Arystotelesa (384–322 p.n.e.), wciąż obecne przeciwstawianie młodości starości zaznacza się nader wyraźnie w wynikach rozmaitych wyborów. Świadczy o tym referendum w sprawie Brexitu. Chociaż dotyczyło przyszłości kraju, przy urnach pojawiło się zaledwie 36% Brytyjczyków w wieku od 18 do 24 lat. Z tych powyżej 65. roku życia głosowało 83%. Młodzi ludzie są w większości proeuropejscy i gdyby liczniej poszli głosować, Wielka Brytania nie wychodziłaby z Europy. Podobnie w Polsce, dobrą zmianę ‒ z prostotą ujęcia: damy radę ‒ poparli głównie starsi wyborcy – wśród najstarszych (60 lat i więcej) Prawo i Sprawiedliwość miało 47,6% poparcia, natomiast wśród młodych (w wieku 30–39 lat) niespełna 30%. Włoski ekonomista Edoardo Campanella (ur. 1981), prognozując międzypokoleniowy wybuch, pisze: „[…] kiedy nierealne obietnice składane starszym ludziom pozostają w sprzeczności z realiami starzejącego się kontynentu, politycy przerzucają ciężar na następne pokolenie”, dodając: „130 milionów ludzi, w przybliżeniu jedna czwarta populacji Unii, żyje w dostatku i zachowuje przywileje, gdy ich dzieci i wnuki zaciskają pasa, by utrzymać armię emerytów” (Campanella, 2016) ‒ oto zaledwie jeden z wątków tematycznych obecnej książki. Przekraczając smugę cienia, osiągamy bogactwo doświadczenia, wiedzy bądź mądrości życiowej, a nade wszystko wspaniały dar rozumienia kultury i naszego świata, jednakże wraz z zaawansowanym wiekiem przybywa mnóstwo różnorodnych problemów, głównie zdrowotnych, ale także emocjonalnych, społecznych, finansowych czy prawnych, żeby wymienić najważniejsze. Prawie wszystkich tych zagadnień dotyczy obecny leksykon gerontologii. W minionym XX stuleciu wyraźnie wydłużyła się przeciętna długość życia, o czym przekonują dane demograficzne, następuje również moderacja rozwoju. 65-letni mężczyzna lub kobieta mają dzisiaj na ogół lepszą kondycję zdrowotną niż 65-letnia osoba w 1900 czy 1940 r. Gdy twórca pierwszego systemu opieki społecznej w Europie, kanclerz Otto von Bismarck (1815–1898), wprowadzał ubezpieczenia na starość, większość ludzi umierała przed osiągnięciem wieku emerytalnego i mało kto dożywał zasłużonej emerytury starczej. Dziś wiele osób po 60. czy po 65. roku życia jest nadal aktywnych społecznie i zawodowo. Wzrost subpopulacji ludzi starych przynosi nowe kwestie społeczne i problemy indywidualne, takie jak: choroby przewlekłe, rosnące ryzyko zaburzeń psychicznych i neurologicznych – z chorobą Alzheimera na pierwszym miejscu.
Polecamy również z tej kategorii:
Nasi klienci, którzy kupili tę książkę, zamówili również:
Mirosław J. Szymański
34.00